Jak dbać o akumulatory zimą?
Zima nie jest ulubioną porą roku akumulatorów samochodowych. Na mrozie ich sprawność spaść może nawet o 40 procent i to właśnie problemy z akumulatorami stanowią główną przyczynę unieruchomienia pojazdów w chłodniejszych miesiącach. Możemy jednak uniknąć takich nieprzyjemności, jeżeli właściwie zatroszczymy się zimą o stan akumulatora w swoim aucie.
Zasady dbania o akumulator samochodowy w sezonie zimowym
Po pierwsze, trzeba regularnie sprawdzać stan akumulatora w warsztacie samochodowym. Usługa ta nie jest droga, a często może zostać wykonana za darmo przy okazji wizyty w warsztacie z innego powodu, na przykład przy wymianie opon.
Po drugie, akumulator należy czyścić. Zarówno jego obudowę, jak i bieguny. Zwykle wystarczy do tego szmatka antystatyczna. Unikniemy w ten sposób wyładowań elektrycznych w wyniku kontaktu brudu i wilgoci z biegunami.
Po trzecie, pamiętajmy, że akumulator może nie zdążyć się naładować na krótkich trasach. Nawet jeśli nie będziemy mieli przez to problemów z odpaleniem silnika, to stan ciągłego niedoładowania znacząco skraca żywotność akumulatora. Jeżeli więc nie mamy daleko do pracy, a poza tym jeździmy naszym autem tylko do pobliskiego supermarketu, warto wybrać się czasem na dwudziestokilometrową przejażdżkę. Albo naładować akumulator prostownikiem lub ładowarką (w zależności od tego, jakiego typu akumulator posiadamy).
Po czwarte, jeżeli zimą rzadko korzystamy z samochodu, najlepiej będzie wyciągać akumulator z auta i stawiać go w ciepłym i suchym miejscu. W takich warunkach akumulator ma niższe samorozładowanie, co może zapobiec jego zasiarczeniu.
Po piąte, pamiętajmy o tym, co w największym stopniu zużywa energię akumulatora. Przede wszystkim jest to ogrzewanie – szyb, lusterek, foteli i kierownicy. Szczególnie kiedy stoimy, na przykład w miejskim korku w godzinach szczytu. Korzystajmy więc z tych funkcji na tyle, na ile naprawdę ich potrzebujemy, i nie obciążajmy akumulatora, który, jak zaznaczyliśmy na wstępie, naprawdę nie lubi zimy.